31 sierpnia 2018

Glavotok

To był szalony wypad na Kemping. Starszaki zachwycone szalały w basenie z widokiem na morze.
Nurkowanie, skoki, szaleństwo z wujkiem Markiem i frytki z ketchupem. Dzień pełen wrażeń !
A kiedy Tosia była już zmęczona zrobiliśmy sobie mały spacer wózkiem.
Krótka drzemka, kawa mrożona i podglądanie ukradkiem uroków życia na kempingu.
Fajne to życie! Może kiedyś i my się skusimy :)












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz