13 sierpnia 2013

Kilka słów

Kolejny miesiąc.
Miałam być na diecie, miałam ćwiczyć, nawet karnet Open zakupiłam...zamiast tego angina ropna, antybiotyk i łóżko.
Na pocieszenie kwiatek słonecznik dla mnie od niego.
Pierwsze pomidorki z własnego balkonu, ulubione śniadanie z owocami, przejażdżka samochodem by zobaczyć Barszcz Sosnowskiego.

Pierwsza wizyta Hani u dentysty.
Dziewczynka zachwycona, nawet chciała aby Pan dentysta  wiercił, na szczęście nie było co... rozumiecie coś z tego ?
Teraz mycie zębów pięć razy dziennie to norma :)

Jadę do mojej Pani po chleb jak każdego tygodnia, prowadzę samochód a tu telefon od męża mego, mówi coś do mnie, że niby jest u fryzjera i Pani mówi, ze Janka trzeba ogolić na łyso. Ja mówię, że absolutnie się nie zgadzam, ze nie trzeba, ze włosy się same wzmocnią itd.
Przegrałam starcie, pożałowałam odebrania telefonu.
Dziecię moje ogolone na łyso, pocieszam się tylko, że takie upały to może i lepiej no i odrosną.


Powoli myślę o jesieni, o Mazurach które w planach :)
Póki co leczą mnie mamine  pierogami z barkówkami.

Miłego tygodnia!




















 











5 sierpnia 2013

Bezcenny czas


WEEKEND.
Przyniósł nam wiele przyjemnych chwil.
Poranne kąpiele w ogrodzie, popołudniowe lody i wieczorne spacery w Iwoniczu Zdroju.
Wieczorna pizza przygotowana przez męskie grono w tym kucharza z prawdziwego zdarzenia :)
Niedzielna Nieznajowa, z leżakiem, książką, mrożoną kawą. 
Ze spacerem, łowieniem ryb, z grillem i zabawą psów.

No czego chcieć więcej?

Miłego poniedziałku!



















 











3 sierpnia 2013

Polskie Lato


Marzyło mi się takie lato...
Błogie, upalne, leniwe. Nasze tu i teraz.
Malujemy paznokcie,jeździmy na rowerach, jemy ogromne ilości lodów :)
Bawimy się w piasku, w basenie, nasza codzienność u dziadków na ogrodzie.
Jemy świeże owoce, warzywa,  obiady na świeżym powietrzu i lekkie kolacje.
Nasze lato to spacery po łąkach,  to Bieszczady, to bose stopy, lekkie sukienki i długie wieczory.

Lubię bardzo.
Chwilo trwaj!

























2 sierpnia 2013

Babski


Lubię takie wieczory.
Przy winie, serach, oliwkach.
Wieczory, gdy można pogadać, pośmiać się.
Kiedy można obejrzeć film który nigdy się nie nudzi.
Obejrzeć po raz kolejny  "Lejdis" .

Bardzo udany babski wieczór.