30 listopada 2014

Tuż tuż

Pierwsza Niedziela Oczekiwania.
W ten weekend zapachniało u nas świętami, pierwsze skromne ozdoby oraz kalendarz adwentowy.
Dzisiaj również kino i wyczekany film Bella i |Sebastian. Jeden z piękniejszych filmów jakie ostatnio oglądałam. Szczerze polecam !
Rok temu postanowiłam, że będę robić dla mojej rodziny kalendarz adwentowy. I w tym roku pojawia się u nas po raz drugi :)
A co w środku?
Codziennie będziemy wyjmować karteczkę z zadaniem na dany dzień.
Wśród zadań na przykład:
  • Wspólna zimowa wycieczka - Połonina Wetlińska
  • Odwiedzić wszystkie szopki w naszych kościołach
  • Laponia - gdzie i co tam się dzieje? Mapy, opowieści, zdjecia
  • Biwakowanie pod choinką. Spanie w śpiworach na podłodze :)
  • Gotujemy razem. Menu wybiera Hania z Jasiem
  • Odwiedzamy bibliotekę w poszukiwaniu świątecznych książeczek
  • Czytamy i pokazujemy obrazki o zwierzętach  w zimie - wieczór z Tatą
  • Czytamy o Bożym Narodzeniu
  • Przygotowujemy paczkę dla potrzebujących
To tylko kilka przykładów, w planach wiele prac manualnych i kulinarnych :)
Zapowiada się bardzo intensywny tydzień.

Miłego tygodnia!
Dobranoc
 












29 listopada 2014

Wyrwane chwile

Lubię dni nieplanowane, spontaniczne kiedy postanawiam rano wziąć urlop i spędzić go po swojemu.
Tak to zdecydowanie byl dobry dzień.
Najzwyklejszy czwartek, który spędzamy razem od samego rana. Kiedy nie śpieszymy się nigdzie, kiedy mamy wolne od wszystkich tygodniowych obowiązków. Kiedy jemy razem śniadanie a potem ruszamy do cukierni, na spacer po lesie.
Chociaż Jaś rozchorował się i trzeba było jechać po lekarstwa i robić inhalacje, a Hania z utęsknieniem patrzyła na mokry plac zabaw.
Na  szczęście drewniany stragan, który w końcu do nas dotarł wzbudził wiele radości i odgonił choć na chwilę zły kaszel.
Krótkie chwile wyrwane w środku tygodnia. Dobrze że zdarzają się takie dni !












23 listopada 2014

10# Weekend w naszym domu

Na dworze coraz zimniej, nieprzyjemniej, za oknami ciemno a my czekamy na pierwsze płatki śniegu.
Nie chce się nigdzie wychodzić, mam ochotę tylko na książkę i dobre jedzenie.
Ostatnio mi nie po drodze było z kuchnia ale w ten weekend z wielką przyjemnością zrobiłam wegetariańskie burgery, mleko sojowe oraz przygotowałam weekendowe śniadania. Zazwyczaj przygotowuje je P. :) więc mam nadzieje na swój wielki powrót do gotowania:)))
Zaczęliśmy robić kalendarz adwentowy, wymyślamy zadania do niego, myślę o ozdobach świątecznych i wystroju naszych czterech ścian. Bardzo dużo przyjemności mi sprawia przestawianie, dekorowanie i zdecydowanie wolę zakupy do domu. W tym roku planuje dobrze się przygotować i już zaczynam prace związane ze świątecznymi dekoracjami, prezentami oraz kulinarnymi niespodziankami.
Niebawem podzielę się z Wami naszym przedświątecznym  czasem.




 







4 Urodziny

Kilka dni temu Haneczka skończyła cztery latka. Bardzo czekała na ten dzień, na życzenia i zdmuchniecie czterech świeczek na torcie,na gości, na balony i prezenty.
Jeszcze kilka dni przed urodzinami miałam sporo wątpliwości jak ten dzień spędzić, jakie wybrać prezenty, co przygotować do jedzenia. Biłam się z rożnymi myślami, podpytywałam Hanie co najbardziej by chciała otrzymać, niestety odpowiedzi były bardzo różne i zmienne. Oczywiście miałam całą listę przedmiotów i zabawek, które chciałabym jej podarować ale to była moja lista. Kiedy na spokojnie zastanowiłam się, wsłuchałam się w to co mówi do mnie moje dziecko zdecydowałam, iż wśród prezentów będą zarówno książki, zabawki edukacyjne ale i również klocki lego oraz wymarzony sklep i kasa sklepowa. Co do sklepu a w zasadzie straganu nie miałam wątpliwości, wiedziałam iż będzie to w 100%  prezent, który ją ucieszy. Wiedziałam również, że najwięcej radości sprawiło by jej zaproszenie koleżanek.
Z tego właśnie powodu postanowiliśmy uczcić urodziny z najbliższymi koleżankami z przedszkola.
W ostatniej chwili zdecydowaliśmy na taki sposób świętowania, gdyż początkowo planowałam takie urodziny dopiero w przyszłym roku.
I takim oto sposobem, we wtorek mieliśmy 12 dzieci! Przyszły tez mamy i było naprawdę fajnie.
Hania była bardzo szczęśliwa, nie chciała dmuchać świeczek a o zdjęciach to już w ogóle nie było mowy. Była tak zaabsorbowana i zadowolona z obecności koleżanek, że myślę, iż to był dla niej najlepszy prezent.
Był tez dzień kiedy przyszli dziadkowie z życzeniami, prezentami, zjedli ciasto i wypili kawę,niestety z samych urodzin nie mam prawie żadnych zdjęć.
Zapraszam na migawki (czyli kolejna kartka z pamiętnika). 

















16 listopada 2014

Piękny listopad

Piękną w tym roku mamy jesień, bogatą w kolory, z ciepłymi dniami i porannymi przymrozkami. 
To ostatnie takie dni. W powietrzu wyczuwam  zapach zimy, to już przychodzi jej czas. Powoli myślę o świętach, mikołaju, zimowym gotowaniu i świątecznych ozdobach. Odczuwam silną potrzebę spaceru wśród płatków śniegu, po skrzypiącej od mrozu drodze. Zaczynamy czytać książeczki o świętach, prezentach, planujemy zadania adwentowe, a ja cudem powstrzymuje się przed słuchaniem kolęd.
U nas bardzo domowo, jedynie spacer i czasem rowery. W ruch poszły kasztany, więcej malujemy, wieczorami wypalamy niezliczone ilości świec, pijemy grzańca a ja pochłaniam kolejne książki.
Przed nami urodziny Hani, już we wtorek piękny dzień, przede mną nie lada zadanie. Pierwsze urodziny Hani dla psiapsiółek z przedszkola. 
To będzie tydzień pełen wrażeń i emocji!