Jasio, który dzisiaj kończy 8 lat.
Chłopak, który uwielbia Harrego Pottera, lego, wodę i tarzanie się w piasku.
Wciąż daje się przytulać, całować, trzymać za rękę i mówi Kocham Cię.
Mój chłopiec, który od niedawna nosi okulary i tak jakby doroślej wygląda choć to wciąż mój mały Jasio.
Od samego rana przygotowywaliśmy ozdoby urodzinowe, nakryliśmy do stołu tak abyś po przebudzeniu mógł cieszyć się tym dniem.
Urodzinowe śniadanie na tarasie, słodkości do których sam nazbierałeś malin i porzeczek, muffinki upieczone przez Hanie. Odśpiewane głośne sto lat i zdmuchnięta świeczka z nr 8. Życzenie wypowiedziane po cichu i wymarzony prezent.
A później spacer na nowej plaży, na którą na pewno wrócimy. A popołudniu budowanie wielkiej sali, na którą tak cierpliwie czekałeś.
Najlepszego chłopaku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz