23 października 2014

Przyjaciele

Mój mąż z chłopakami zna się ok 18 lat, zresztą ja też. Wspólnie wyjeżdżaliśmy na biwaki, obozy harcerskie, wypaliliśmy wiele ognisk. Przeszli wspólnie wiele bieszczadzkich szlaków, zdobywali Ukrainę, Rumunie, mają wiele dobrych wspomnień.
I dziś jako dorośli ludzie, mężowie, ojcowie i przyjaciele wciąż potrafią się przyjaźnić i myślę mogą na sobie polegać. Dziś grają wspólnie w piłkę, czasem chodzą na piwo i czasem uda się im wyjechać tylko na męski wypad. Ale też i to coraz częściej spotykamy się rodzinnie, bo i my ich żony, dziewczyny zaprzyjaźniłyśmy się. Ten rok był ciężki dla nas wszystkich i myślę, że zbliżył nas bardzo do siebie co cieszy mnie bardzo.
Nasze dzieci fajnie się razem bawią, mieszkamy wszyscy blisko siebie, Jasiu chodzi do żłobka z Rozalią a Hania do przedszkola  z Darią.
My dziewczyny potrafimy porozmawiać szczerze na wiele trudnych tematów, potrafimy też nieźle zaszaleć :)
Dziś na zdjęciach wspólny wypad w jedno popołudnie, wspólne ognisko, rozmowy i uśmiechy dzieci.

Teraz czekamy na jeszcze jedną malutką dziewczynkę. Karola trzymam kciuki!




















Zdjęcia: Ja,Iza





5 komentarzy:

  1. Musimy to koniecznie powtórzyć :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Kasia)))))zdjęcia są super)Zgadzam sie z ciocią Pipi- trzeba koniecznie powtorzyc.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia i pięknie napisane......chce się żyć, chce się życ......oby do następnego razu może listopad:-) Fajnie że jesteście

    OdpowiedzUsuń
  4. Super zdjęcia! I coraz więcej znajomych twarzy na nich ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super Kasienko!swietne zdjecia!pozdrawiamy goraco!!

    OdpowiedzUsuń