29 września 2014

Nasze miejsce na ziemi



Jest takie miejsce, które od dawna żyje w naszych sercach. Miejsce wyjątkowe, z którym mamy wiele wspomnień. Marzenie męża o ziemi i domu właśnie tam. Marzenie od zawsze!
Marzenie tak mało realne, do którego tak bardzo tęskniliśmy.
I teraz kiedy jest tak bliskie do spełnienia a zarazem takie dalekie  nie śpimy po nocach.
Snujemy plany, marzymy i wzdychamy jak wspaniale było mieć kawałek ziemi.
Jak cudownie byłoby mieć swój mały raj.


W tą niedziele pojechaliśmy popatrzeć, pooddychać tym powietrzem, przejść się po malutkiej wiosce. Idąc rozmawialiśmy, co byśmy robili gdybyśmy mieli tu dom, gdzie chodzilibyśmy na spacery, gdzie byłby hamak, jaki widok byśmy podziwiali z tarasu.
Zrobiłam dużo zdjęć.
Jak wróciliśmy oglądałam je po kilka razy i uśmiechałam się, widziałam na nich  nasze marzenia i sny. Ten wyjazd był taką tęsknotą do naszego miejsca.
Z ponad sześćdziesięciu zdjęć zostały mi tylko trzy. Taka złośliwość sprzętu dwudziestego pierwszego wieku.
Smutno mi było bardzo, ale jak to mąż powiedział: to co za tydzień jedziemy znowu? :)





1 komentarz:

  1. Kasia wierzę, że te Wasze marzenia się spełnią. Nie pozwól by zarosły zielskiem!!!

    OdpowiedzUsuń