12 września 2014

Wrzesień



Jeszcze lato się tli i panuje przepiękna pogoda. Wrzesień nas rozpieszcza i nawet kilka chłodniejszych i deszczowych dnia nie ma znaczenia. Mimo, iż letnie rzeczy pochowane to muszę przyznać ze parę sukienek wyciągnęłam z powrotem :) 
Tak naprawdę to jest dla mnie idealna pogoda letnio-jesienna.


Nie daleko naszego mieszkania, mamy skrawek ciszy i przestrzeni do tworzenia malowideł.

Kolorowa kreda przeżywa znowu swoje pięć minut. 
Zabieramy lalki na spacer a Janek coraz śmielej jeździ na swoim rowerku biegowym. 
Zachwycamy się z Hanią piękną jarzębiną, z której robimy czerwone korale.

Jest dobrze!


Dziś nasza 5 rocznica ślubu…już za parę godzin ruszamy w Bieszczady – we dwoje.

Do zobaczenia w poniedziałek :)













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz