26 maja 2014

Połonina Wetlińska

Udało się! wybraliśmy się rodzinnie na Połoninę Wetlińską.
Pogoda i humory nam dopisały.
Hania doszła sama na nogach , marudząc przy tym niemiłosiernie ale dała radę :)
Janka w nosidle niósł dzielny tata, było naprawdę fajnie.
Razem z nami były jeszcze trzy rodziny z dziećmi więc było wesoło.
Takim oto sposobem rozpoczęliśmy sezon rodzinnych wypadów w Bieszczady :)






















1 komentarz:

  1. Strasznie Wam zazdroszczę tych Bieszczad, ja się wybieram z moim małym i wybieram i wybrać się nie mogę.. Ale może czas najwyższy!

    OdpowiedzUsuń