3 grudnia 2012

Zimowy poranek

Doczekałam się śniegu...już za nim tęskniłam.
To takie przyjemne uczucie - Hania przywitała dzień zaskoczona widokiem za oknem, jej zdziwienie, radość były bezcenne.
Czas więc otulić się w grube swetry i szale.
Czas na zadania adwentowe i ozdoby świąteczne.
Czas na wyciszenie, rozmowy...myśli moje już krążą wokół Świąt.
Lubię ten czas :)


Miłego tygodnia !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz