15 listopada 2018

Co dobrego u Nas

Przychodzę dzisiaj do Was z migawkami października, września i początku listopada.
Co dobrego u Nas?
U nas wszystko dobrze, może trochę za szybko, za intensywnie jak na jesień ale dobrze.
Były krótkie góry, małe spotkania z przyjaciółmi, były urodziny P., byli koledzy wieczorową porą.
Było trochę książek, trochę nowości kosmetycznych, trochę fajnych filmów.
Były pyszne kolacje, hektolitry herbaty :), olejki w dyfuzorze.
Był dziewczęcy wypad w góry (o tym w następnym wpisie).

Przed nami urodziny Hani, zawody Judo, Andrzejki.
Powoli myślę już o Świętach, prezentach, małych planach.

Postaram się być częściej tutaj, naprawdę się postaram :)


































1 komentarz:

  1. Jak fajnie, że znowu jesteś :). Bardzo dużo się u Was działo. Ja ostatnio wracam do Twoich grudniowych wpisów ;). Też powoli myślę o świętach. Obejrzeliśmy z dziećmi film "Cudowny chłopak". Miałaś rację- wspaniały!!! Daje do myślenia... Pozdrawiam Cię serdecznie :). Ola (olusiak)

    OdpowiedzUsuń