Nie ma to jak w ciepły dzień wziąć dzień wolnego. Tak właśnie uczyniłam dwa tygodnie temu, kiedy było jeszcze ładnie.
Dziś znów wróciło słońce a ja planuje kolejne wyjazdy:)
Rano sesja zdjęciowa, malowanie paznokci, rozmowy o kobiecych sprawach.
Madzia i jagodowy brzuszek w roli głównej, przypomniał mi się mój czas kiedy nosiłam Hanie i Jasia pod serduchem.
Potem kawa kupiona na stacji i ruszamy w plener.
Huta Polańska, Ewa i Ja.
To był bardzo udany dzień!
Pięknie wyglądasz na zdjęciach Ewy
OdpowiedzUsuńKasia
Ciekawa masz prace :)
OdpowiedzUsuńJeju jak pięknie !!! Pani Kasiu jest Pani piękną kobietą :) Zazdroszczę sesji i fotografa (-ki). Pozdrawiam. theslimakblog
OdpowiedzUsuńJakie piękne zdjęcia i te czerwone paznokcie!
OdpowiedzUsuńbardzo kobiece te zdjęcia. na jednym upięcie włosów, na innych sukienka, czerwone paznokcie i te sandałki saltwater - super!
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia, takie klimatyczne. Jak sandałki, sprawdzają się? I mam jeszcze pytanie, skąd koszyk? Szukam idealnego, a ten na taki wygląda.
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie za wszystkie komentarze!
OdpowiedzUsuńSandałki bardzo ale to bardzo polecam, mega wygodne, bardzo je lubię i Hania też (mają wersje dla dzieci).
Koszyk bardzo stary, nie pamiętam skąd. W tym roku kupiłam piękny, niedługo pokaże na blogu :)
Uściski,
Kasia