Są w naszym domu zabawki ulubione przez wszystkich i dziś właśnie o jednej z nich...ubieranki magnetyczne. I choć Hania ma trzy lalki, którym zakłada sukienki i czesze włosy to prawdziwa furorę robią drewniane figurki i ciuszki. Od razu jak tylko zobaczyłam ubieranki magnetycznej firmy Melissa
& Doug wiedziałam, ze na pewno zagoszczą u nas w domu. Dwie drewniane laleczki znajdujące się w zestawie - Abby i Emma - są naprawdę
urocze i uśmiechają się szeroko. Do tego szafa pełna sukienek,
bluzek, płaszczy i kapeluszy. Kilkuletnia projektantka mody może dowolnie
łączyć te elementy, stroić swoje lalki i eksperymentować z najdziwniejszymi
stylizacjami. Naprawdę jest w czym wybierać.
Lubię zabawki porządnie wykonane, proste, cieszące
oko, i zajmujące dzieci na wiele godzin.
Oprócz amerykańskiego certyfikatu potwierdzającego bezpieczeństwo (CPSC)
zabawki posiadają jeszcze jedną gwarancję - wszystkie zostały przetestowane i
zaakceptowane przez szóstkę dzieci Melissy i Douga.
Joszko dostal taki zestaw dla chlopcow w USA:-) samochody ubiera sie w rozne czesci i powstaja rozne bryki.Na zasadzie magnesu. Fajna sprawa.....Zuziaczek juz taka duza!
OdpowiedzUsuńFajnie, dobrze wiedzieć może Jasiowi takie sprawie :)
UsuńŚliczna dziewczynka :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo.
Usuń