14 stycznia 2013

Zaległy Nowy Rok

Nowy Rok spędziliśmy kameralnie z dziećmi i psem. W gronie znajomych i ich dzieci.
Kilka miłych dni w Bieszczadach, wyjątkowa przejażdżka, smaczne jedzenie, spacery z psem po lesie, konie i cudowne widoki.
Był sampan Piccolo, petardy, sztuczne ognie i tańce dzieci.
Ale do północy nie dotrwaliśmy :( poranne życzenia i spokojny czas.
W drodze powrotnej odwiedziny Ptaszarni i kawa w "Słodkim..."
Noworoczne plany, postanowienia? Mniej niż kiedykolwiek, jakoś tak myślę sobie po cichu ale co z tego wyjdzie zobaczymy :)













1 komentarz:

  1. Kasia co Ci będę pisać DZIĘKUJE CUDNA JEST:-)

    OdpowiedzUsuń