Włóczykije to zdecydowanie my :) Kiedy tylko możemy pakujemy się i ruszamy, choćby nawet na kilka godzin, gdzieś niedaleko ale koniecznie gdzieś na łono natury.
Nasze ukochane Bieszczady i Beskidy, do których na szczęście mamy tak blisko.
Marzymy wciąż o drewnianym domu z werandą z takimi widokami. Póki co cieszymy oko i dusze krótkimi chwilami.
Gdzie TATA GAP?? :)
OdpowiedzUsuń