Lato mija nam bardzo szybko, tak niedawno planowałam co będziemy robić a już jutro wyjeżdżamy nad morze. Czekam na ten wyjazd od bardzo dawna. Po pierwsze kocham nasz polski Bałtyk, po drugie bardzo potrzebujemy rodzinnych wakacji. Oprócz podstawowych rzeczy spakowane książki, aparat i strój do biegania. Może to głupio zabrzmi ale zawsze marzyłam o bieganiu nad morzem i w tym roku zamierzam codziennie trenować! Wszyscy bardzo się cieszymy na ten wyjazd, wszyscy oprócz Biśka, który zostaje w domu pod opieką mojego brata, niestety 10h podróż samochodem byłaby dla niego mordęgą.
Póki co zostawiam Was ze zdjęciami z zeszłego weekendu, który był naprawdę udany, choć wcale się tak nie zapowiadał. Były małe porządki domowe, kiszenie ogórków i odwiedziny przyjaciółki z rodziną.
Były zabawy Lenki z Hanią i Jasiem, pogaduchy, lody i mrożona kawa a wieczorem gdy goście pojechali długie rozmowy na balkonie z P.
Trzymajcie kciuki żebyśmy szybko i bezpiecznie dotarli do Dziwnówka :) i do zobaczenia po powrocie!
Lato zebrane w kilku słowach i kadrach. Świetne ! Pozdrawiam :) theslimakblog
OdpowiedzUsuń