12 lutego 2017

Sypialnia :)

Miał być post o umilaczach lutego ale musi jeszcze chwilkę poczekać, troszkę żeśmy się pochorowali  i dla poprawy nastroju zrobiłam małe porządki w naszej sypialni. Uwielbiam przemeblowania, każdy kto mnie zna wie, że u nas ciągle się coś zmienia, przestawia, zanosi/przynosi z piwnicy meble i coś co na pozór jest przeznaczone do czegoś konkretnego u nas czasem znajduje "dziwne" zastosowanie. Często jak ktoś do nas przychodzi to słyszę: ostatnio jak tu byłam stół stał tam, a ja odpowiadam, że to już dawno temu było i już dziesięć razy stół stał w innym miejscu:) W związku z moim małym uwielbieniem do przemeblowań, bibelotów i różnych drobiazgów postanowiłam pokazać Wam trochę naszego mieszkania. Na pierwszy rzut sypialnia w stanie obecnym :)
Jest trochę bieli, szarości i odrobinę różu, jest przytulnie, kobieco i tak po mojemu. Tymczasowo jest stolik, który był naszym stolikiem kawowym w salonie ale docelowo będzie komódka...mam nadzieje. Już jedną mam upatrzoną a że niedługo urodziny to może ktoś będzie taki dobry i mi na przykład taką sprezentuje :)))
Lubię nasz zagłówek, który obił nam mój szwagier, lubię plakat z kwiatami czego mój mąż nie do końca czuje, lubię mieć wokół siebie trochę bibelotów, książek, świeczek i kwiatów. 
Nie jest to może szczyt marzeń, ale póki co lubię to nasze miejsce, dobrze się tam czuje i odpoczywam. Chętnie poczytam Wasze sugestie co do zmian, może Wam się coś nasunie co mogłabym zmienić albo napiszecie mi jakieś Wasze propozycje?

Tymczasem dobranoc

















2 komentarze:

  1. Zagłówek jest przepiękny! Dodatki nadały charakteru - do dzisiaj załuję, że nie kupiłam drucianego kosza w pepco.

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wygląda! A to światło niesamowite! Pozdrawiam i pięknego weekendu życzę!

    OdpowiedzUsuń