14 grudnia 2014

Kartkowo piernikowo :)

Ten tydzień miał być spokojny i leniwy ale niestety był równie intensywny jak poprzedni.
Udało nam się zrobić kartki świąteczne i kilka ozdób. Z pierniczkami było trochę pod górę, po powrocie z pracy byłam tak zmęczona, że nie miałam ochoty ani siły na zabawę i pieczenie. 
Dlatego w naszym kalendarzu pojawiło się również nic nie robienie, tzn zabawy  w sypialni rodziców :) 
Pierniczki mimo wszystko udało się upiec. Z pomocą przyszła Ania, mama Ali - Hani przyjaciółki z przedszkola. Dziewczyny zaprosiły nas na sobotnie, wspólne pieczenie pierniczków. 
Aniu dziękuję z całego serca!
Było świetnie, nie dość, że dziewczynki się świetnie razem bawiły to zrobiły ogromną ilość pierników, które również cudnie przyozdobiły. Jeden, duży wspólny stół, pięć fantastycznych dziewczynek oraz pełno ciasta, koralików, pisaków, posypek i czekolady. Przyszła jeszcze Maja i jej siostra Milenka, dziewczynki po wspólnym pieczeniu bawiły się w teatr, przebierały się i wygłupiały. Siostra Ali Weronika tego dnia zdobyła również pierwsze miejsce na zawodach pływackich więc radość była ogromna, na szyi medal i uśmiech od ucha do ucha. Bardzo miło spędziłyśmy ten czas, do domu wróciłyśmy późnym wieczorem z paczką pierników dla naszych chłopaków.
W tym czasie, Jasiu wraz z Tatą wybrał się na basen, szaleństwo trwało dwie godziny. Dziś niestety zmogła go choroba więc zaplanowane łyżwy musieliśmy przełożyć.
Dziś ubieraliśmy choinkę, jedliśmy pierniki i przyozdabialiśmy mieszkanie ale to już w następnym wpisie :) 
Tymczasem dobrej nocy!



























1 komentarz:

  1. Wyobrażam sobie radość dziewczynek, przy takim wspólnym pieczeniu i ozdabianiu pierników - rewelacyjna sprawa! Czekam aż moje dzieciaki podrosną i może niedługo już i ja będę mogła liczyć na małych pomocników ;)

    OdpowiedzUsuń